Nieruchomości uchodzą w Polsce za bezpieczną inwestycję, która szczególnie w ostatnich latach przynosiła wysokie zyski. Jak donosi RynekPierwotny.pl w 2023 roku nowe mieszkania w największych polskich miastach zdrożały średnio o 8-27%. Czy trend wzrostowy utrzyma się przez najbliższe lata? Jak wyjdą na tym polscy inwestorzy?
Dlaczego Polacy inwestują w nieruchomości?
NBP poinformowało, że w 2022 roku nawet 70% mieszkań kupiono w celach inwestycyjnych. Wprawdzie wielu analityków uważa, że te dane są zawyżone, ale nawet jeśli w rzeczywistości są sporo niższe, to i tak udział takich zakupów jest bardzo duży. To jednak nie przypadek, że Polacy decydują się na taką formę lokowania kapitału.
Tylko od 2015 do 2023 roku mieszkania na rynku wtórnym podrożały o 87 proc., a na pierwotnym – o 95 proc. Jednocześnie regularnie rosły czynsze za wynajem lokali, co powodowało, że zyski z inwestycji w nieruchomości były coraz wyższe. Według danych Ministerstwa Finansów ponad milion osób zarabia na wynajmie. Napływ Ukraińców do Polski spowodował, że wolnych mieszkań było coraz mniej, a stawki za wynajem rosły. To wszystko powodowało, że w naszym kraju inwestycja w nieruchomości jest traktowana jako pewna i wiążąca się z minimalnym ryzykiem.
Nawyki inwestycyjne a rynek mieszkaniowy
Sytuację na polskim rynku trudno uznać za naturalną. Dużą rolę odegrał program Bezpieczny kredyt 2%. Doszło do sytuacji, w której Polacy licytowali się o zakup mieszkań, aby tylko z niego skorzystać. Ceny były przy tym dalekie od realnej wartości tych obiektów i od polskich zarobków. Tak wysokie wzrosty nie mają jednak prawa się utrzymać. Natomiast nawyki inwestycyjne ewidentnie przyczyniły się do wzrostu cen.
Czy inwestycja w mieszkanie nie jest ryzykowna?
Jeśli w Polsce nie nastąpi znaczny przypływ imigrantów, można się spodziewać mniejszego popytu na mieszkania ze względu na niż demograficzny. To będzie jednoznaczne z tym, że ceny nieruchomości będą coraz niższe, wiele lokali przeznaczonych na wynajem może nie doczekać się najemców.
W Polsce panuje przekonanie, że wartość nieruchomości rośnie z roku na rok. Tymczasem według danych NBP, jeśli ktoś kupił mieszkanie w roku 2008, wyszedł na zero dopiero po 9 latach, gdyż w międzyczasie nastąpiły wysokie spadki.
Do tego trzeba dodać ryzyko związane z wynajmem. W Polsce przepisy nie chronią właścicieli mieszkań. Jeśli trafisz na oszusta, który dobrze zna przepisy, może zdemolować lokal i żyć w nim nawet przez dłużej niż rok bez płacenia ani grosza. Prawdopodobieństwo, że odzyskasz środki, jest małe, nawet po sądowym wyroku ze względu na niewypłacalność takiej osoby. Poza tym mieszkanie z czasem wymaga generalnego remontu, co wiąże się z bardzo dużym wydatkiem.
Trudno przewidzieć, co się wydarzy w najbliższych latach. Sytuacja na rynku nieruchomości zależy od wielu czynników. Natomiast warto brać pod uwagę również inne formy inwestowania w celu dywersyfikacji portfela. Ostatnie miesiące pokazują spadki cen najmu w większości miast w Polsce. Jak będzie dalej, to dopiero czas pokaże.
Dodaj swój komentarz